Wysłany: 9 Maj 2010, 15:20 Błędy ortograficzne na forum
Mam pytanie, na które raczej nie ma odpowiedzi - lecz i tak je zadam.
Co to się dzieje, iż z dnia na dzień wzrasta liczba osób piszących (na tym forum) z rażącymi błędami?
Nie mówię, że ja piszę w 100% poprawnie, czasami się długo zastanawiam co jak napisać a i tak pojawia się byk - ale by pisać np "ktury", "spokuj" itd. ? To są podstawy! Szanujmy swój język ojczysty. Jak ktoś wejdzie na nasze forum z za granicy i zechce skorzystać z google-translatora to co zobaczy?! Na pewno nic nie zrozumie! Powiedzmy, że wejdzie ktoś, kto już dawno w Polsce nie mieszka - to także to jest dla niego zgubne, bo utrwali mu się to, że takie błędy są poprawne.
Rozumiem, że większość Polaków nie zna języków obcych ale na dodatek by nie umieć pisać w swoim własnym języku!?
Zwłaszcza w czasach wszędobylskiego "podkreślania" błędów przez przeglądarki (o, pisząc to słowo niechcący zrobiłem "a" i już wiedziałem że muszę poprawić - to NIE boli!). Naprawdę wystarczy tylko trochę chęci.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: Xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: di
Wersja:: hatchback bez HA
produkcja:: 1999
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 396 Skąd: Opole
Wysłany: 9 Maj 2010, 21:54
Rozumiem popełniam błędy orograficzne i jest mi z tego powodu osobiście głupio i źle się z tym czuje od Kont zacząłem pisać . Niestety jestem fotografikiem i dyslektykiem mam na to papiery i wiele bym dał żeby pisać poprawnie. Jeśli komuś to strasznie przeszkadza mogę nie pisać już w cale.
pianka
Mój samochód: C4 picasso
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: di
Wersja:: exclusive
produkcja:: 2007
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 9 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 9 Maj 2010, 23:32
wiesz jak pisze posta to mi się pojawia czerwony szlaczek do poprawy
nie potrzeba żadnego dodatkowego programu, wystarczy za to odrobina chęci. Obecnie chyba każda przeglądarka internetowa ma opcję sprawdzania pisowni. Więc nie jest to trudne, wystarczy odrobina dobrej woli. Oczywiście frakcja przeciwna Robsonowi będzie robić na złość i będzie pisać posty z błędami.
Na jednym forum o tematyce technicznej w regulaminie jest zapis że posty z błędami będą kasowane. Piszą tam też ludzie z dysortografią i jakoś nie robią błędów. Dla chcącego nic trudnego.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Ostatnio zmieniony przez robert 9 Maj 2010, 23:57, w całości zmieniany 1 raz
Mój samochód: Renault Laguna
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: be
Wersja:: break
produkcja:: 1996
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 294 Skąd: Wrocław
Wysłany: 10 Maj 2010, 11:00
citro napisał/a:
Panie administratorze proszę wkleić program aby poprawiał nasze błędy , ale błędy ortograficzne nie są tak rażące jak błędy popełniane przez Administratora w sprawach klubowych ...................................................................................................... .
Citro - ależ jest moduł wyłapujący błędy (ortograficzne oraz składniowe). Zauważ iż kiedy piszesz posta w edytorze to błędne słowa są podkreślane na czerwono. Wystarczy na taki słowie kliknąć prawym klawiszem myszki i wyświetli się lista z podpowiedziami jak poprawić to słowo. Albo ręcznie je poprawić
Mój samochód: Renault Laguna
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: be
Wersja:: break
produkcja:: 1996
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 294 Skąd: Wrocław
Wysłany: 10 Maj 2010, 11:06
Citronauta napisał/a:
a mi to lata jestem dysortografem i czasami pisze jak pisze i pisac inaczej niebędę...
Bez urazy, ale 15min ze sobą walczyłem aby nie odpisać na tego posta.
Dysortografia = Lenistwo ^ n
Taka jest prawda. Teraz każdy uczeń który nie chce się wysilić idzie do odpowiedniego lekarza i sobie załatwia papierek na odpowiednie "dyscośtam" i cześć.
Miałem w klasie kilku dysortografów - zostali przez polonistkę wyleczeni. Wystarczyło, że udało się ich zmusić do przeczytania kilku lektur. Ich poziom sadzenia błędów ortograficznych spadł i to diametralnie.
Mój samochód: Xm
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: di
Wersja:: hatchback bez HA
produkcja:: 1999
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 396 Skąd: Opole
Wysłany: 10 Maj 2010, 13:00
mhm napisał/a:
Taka jest prawda. Teraz każdy uczeń który nie chce się wysilić idzie do odpowiedniego lekarza i sobie załatwia papierek na odpowiednie "dyscośtam" i cześć.
Miałem w klasie kilku dysortografów - zostali przez polonistkę wyleczeni. Wystarczyło, że udało się ich zmusić do przeczytania kilku lektur. Ich poziom sadzenia błędów ortograficznych spadł i to diametralnie.
Może było to dobre w ich przypadku ale ja przez całe 8 lat w podstawówce miałem 3 razy w tygodniu zajęcia wyrównawcze w poradni psychologiczno pedagogicznej.
Następnie w Technikum miałem to samo . I niemów mi kórna że to z lenistwa. Bo nawet niewierz robaczku ile bym dał żeby pisać poprawnie ortograficznei fonetyczne .
[ Dodano: 2010-05-10, 13:28 ]
A jak zauwarzyłem są nowe kolorki ników dla stowarzyszenia i aktywistów
Proponuje kolorek różowy dla urzytkowników, który nie umią z lenistwa pisać po Polsku porawnie.
Mój samochód: Renault Laguna
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: be
Wersja:: break
produkcja:: 1996
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 294 Skąd: Wrocław
Wysłany: 10 Maj 2010, 15:12
Wodnikczek napisał/a:
Może było to dobre w ich przypadku ale ja przez całe 8 lat w podstawówce miałem 3 razy w tygodniu zajęcia wyrównawcze w poradni psychologiczno pedagogicznej.
Następnie w Technikum miałem to samo . I niemów mi kórna że to z lenistwa. Bo nawet niewierz robaczku ile bym dał żeby pisać poprawnie ortograficznei fonetyczne .
A jak zauwarzyłem są nowe kolorki ników dla stowarzyszenia i aktywistów
Proponuje kolorek różowy dla urzytkowników, który nie umią z lenistwa pisać po Polsku porawnie.
Dobra, odwołuje. Jednak nie wmówisz mi, że nie jest lenistwem sprawdzenie przez piszącego, które wyrazy są podkreślone przez program na czerwono i pomyślenie "dlaczego".
Mam zainstalowana pisownie IE8 i sprawdzam pisownie ale i tak popełniam błędy chodziarz nie chce ich i nie widzę jak poniektórzy
A ja widzę, że jednak kolega używa Firefox'a
Wracając do tematu. Nie chcę nikogo uczyć ortografii ale dziś to jednak mamy XXI wiek i są sposoby i metody na to aby usprawnić sobie pisanie. Nie lubię czytać, może i inni też, zdań ze strasznymi bykami. To się może udzielać, gdyż nawet polonistki po przeczytaniu setek wypracowań, gubią się i zastanawiają czy to ma być tak, czy inaczej napisany wyraz. Jeżeli ktoś nie chce, nie zmuszę go ale jak to będzie wyglądać, gdy 90% z nas powie, że nie chce bo nie?! Nikt nie zrozumie nic z tego co tu jest w niektórych postach napisane. Wiem, że czyta nas cały świat i gdy nie będziemy się starać to nikt do nas więcej już nie zajrzy. Mam kilka osób z za granicy, które naprawdę się interesują tym co tu piszemy, szczególnie w dziale technicznym. Dostaję pytania na mail w sprawie szczegółów, które wyjaśniło by tylko poprawne napisanie postu. Resztę załatwia google translator. Proszę weźcie to pod uwagę. Chcecie być chyba znaczącym się klubem miłośników citroenów, ale nikt nie chce choć trochę wysiłku ze swojej strony włożyć. Rozumiem wodniczka, że to dla niego uciążliwe bo to jego prawdziwa przypadłość, choć to także wymagało by tylko trochę więcej wysiłku z jego strony. Reszta osób to po prostu robi ze zwykłego lenistwa i widzimisię. Proszę weźcie sobie to do serca a naprawdę to może się jeszcze w życiu każdego przydać. Pisząc np poprawnie pismo urzędowe, na pewno będziemy potraktowani poważnie. Nigdy nie widziałem aby ktoś do pisma urzędowego, dołączał dokument stwierdzający naszą dysortografię. Nawet taka osoba, po prostu korzysta z pomocy innej osoby lub Worda i nie popełnia błędów. Naprawdę nikomu korona z głowy nie spadnie jak się troszeczkę postara... Tak dla potomności i poziomu naszego forum a także, ze względu na poszanowanie naszego języka ojczystego.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
a mi to lata jestem dysortografem i czasami pisze jak pisze i pisac inaczej niebędę...
Bez urazy, ale 15min ze sobą walczyłem aby nie odpisać na tego posta.
Dysortografia = Lenistwo ^ n
Taka jest prawda. Teraz każdy uczeń który nie chce się wysilić idzie do odpowiedniego lekarza i sobie załatwia papierek na odpowiednie "dyscośtam" i cześć.
Miałem w klasie kilku dysortografów - zostali przez polonistkę wyleczeni. Wystarczyło, że udało się ich zmusić do przeczytania kilku lektur. Ich poziom sadzenia błędów ortograficznych spadł i to diametralnie....
Zgadzam się z kolegą, po za niewieloma wyjątkami, którzy naprawdę mają z tym problemy. Osobiście nie znam zasad ortografii, a mimo wszystko w szkole za dyktanda zawsze dostawałem wysokie oceny. Metoda przytoczona przez Maćka jest naprawdę skuteczna. A co do papierków to u mnie w V klasie (w technikum) było 75 % dysortografów, co ciekawe w III klasie był 1.
_________________ Staraj się pisać posty po polsku, jak najlepiej potrafisz. Nie interesuje mnie czy masz "dys-coś tam".
Forum nie jest agencją towarzyską, nie dogodzi każdemu.
... Dopóki cyka, wiem, że żyje ...
Łada Niva - jak się nie zawiesi to zawsze przejedzie.
Mój samochód: Renault Laguna
Poj. silnika (cm3): 1800
Paliwo: be
Wersja:: break
produkcja:: 1996
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 294 Skąd: Wrocław
Wysłany: 10 Maj 2010, 22:31
Citronauta napisał/a:
No ale przeciez wy wiecie wiecej bo kazry kto jest inny jest od razu kiciarzem i przekrętem... Troche mi przykro że z powodu czegoś co nie jest ode mnie zalezne jestem tak oceniany no ale dobrze wiedziec co i jak
Napisałem na wstępie - bez urazy.
Znam wiele osób (ok. 50) z papierkiem orzekającym dysortografię, ale wiem, że tylko dwoje z nich naprawdę ma ten problem. Reszta to lenie. Nie mieli ochoty ani wkuwać zasad ortografii, ani czytać książek. Ogólnie mieli to w d6. Dlatego mnie irytuje jak ktoś stwierdza, że on ma papier iż jest dysortografem i nie będzie pisał bezbłędnie.
Mój samochód: citroen XM 2.1Td
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: ON
Wersja:: sedan
produkcja:: 1995
Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 52 Skąd: Szczawno Zdrój
Wysłany: 12 Maj 2010, 18:42
Witam wszystkich
Jakiś czas nie odwiedzałem forum.Byłem w Londynie a tam żona i syn dawali mi wiele powodów do tego bym na jakiś czas zapomniał o rodzimych problemach.Dziś postanowiłem się przywitać i podzielić się z Wami drobnym problemem, a tu niespodzianka.Na forum zawrzało! I to od czego? A no od znakomitej inicjatywy Robsona, aby wydać walkę wszechobecnemu niechlujstwu i poniżającemu traktowaniu języka POLSKIEGO.Świadomie podkreślam "POLSKIEGO" bo nikt od Was nie wymaga pisania postów w języku japońskim czy chińskim.Nikt też nie wymaga korzystania z cyrylicy lub alfabetu hebrajskiego.Tu chodzi tylko o Wasz język ojczysty.
Nie ośmieliłbym się zabrać zdania gdybym po apelu Robsona ujrzał zdanie: dobra.Postaramy się zwrócić na to baczniejszą uwagę.
I byłoby po sprawie.Błędy zdarzały się,zdarzają i zdarzać się będą.Można jednak je OGRANICZYĆ! Do tego potrzeba minimum dobrej woli a nie zacietrzewienia.
Szczególnie zabolała mnie postawa rammstein'a i tomkatb.Pierwszy ciężko obrażony nie wiedzieć za co "odgryza się" w sposób niegodny polemiki,drugi wykazuje totalny "tumiwisizm" stawiający go na krawędzi kompromitacji.A obaj są sympatycznymi,inteligentnymi ludźmi.Skąd zatem ten niekontrolowany wybuch niepotrzebnej agresji?Tym bardziej,że Robson nikogo nie wymienił z imienia.To był apel o charakterze ogólnym.Przemyślcie Panowie swą postawę zanim palniecie znowu coś niegodnego Waszych osobowości.
Zaś jeśli chodzi o Citronautę i Wodniczka: Panowie! Radzicie sobie doskonale zwłaszcza jeśli uwzględni się fakt, iż cierpicie na dysortografię i dysleksję.Nie ma powodu do robienia sobie wyrzutów,a tym bardziej do atakowania osób,które nie są świadome waszych problemów.Choć przyznam,że pomysł,który ktoś rzucił o specjalnym oznakowaniu tekstów przez Was pisanych jako dysortografiach jest niegłupi.Po pierwsze: dałoby Wam to większą swobodę pisania bez niepotrzebnej presji,po drugie:goście forum nie mieli by powodu do jakiegokolwiek "kwalifikowania" Waszych wypowiedzi.Zyskałyby one w ten sposób na swej merytorycznej wartości,bo skądinąd zasługują na najwyższy szacunek pod tym względem.
To tyle w sprawie obrony języka i znakomitej akcji Robsona.A jakie to może dać rezultaty? Spójrzcie na poziom dyskusji forum www.elektroda.pl. Możemy tylko pozazdrościć i mieć nadzieję,że nie okażemy się gorsi.
I jeszcze jedna prośba na koniec (chyba do moderatora): na stronie głównej naszego forum widnieje ogłoszenie o zbliżającym się zlocie.Jest tam napisane dużymi literami: 11-13 czerwiec.Powinno być: 11-13 czerwca. Dlaczego? Czerwiec jest tylko jeden-szósty.Nie ma czerwca jedenastego,dwunastego ani nawet trzynastego
Pozdrawiam,Rysiek
_________________ Ebro
pianka
Mój samochód: C4 picasso
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: di
Wersja:: exclusive
produkcja:: 2007
Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 9 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 12 Maj 2010, 20:06
tomek nic nigdy nie powstaje hop np. za kolejny rok może nas zaskoczyć jakiś inny nowy temat, wcale nie jest powiedziane że temat powstanie od administratora
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum