Forum Miłośników Citroena Zobacz temat

Ryszard

Problem zaczął się trzy dni temu podczas manewru parkowania.Nagle coś zachrobotało (dźwięk dobiegał jakby zza wskaźnika prędkościomierza.Coś jakby wynik zwiększonego tarcia).Nie wykluczam,że miałem zbyt niski poziom LHM.Na drugi dzień rano uzupełniłem płyn i samochód zachowywał się z pozoru normalnie (dźwignął się bez problemów),żadnego podejrzanego pukania czy stukania.Jednak na kierownicy czułem nieznacznie zwiększony opór.Przejechałem cały dzień,ale problem nie ustępował,choć miałem wrażenie,że raz jest nieco lepiej a chwilę potem jakby gorzej.Cały czas kontrolowałem stan LHM-było OK.Kolejny dzień nie przyniósł przełomu.Miałem nieodparte wrażenie jakby układ się zapowietrzył.Obracanie koła kierownicy w skrajne położenia nic nie dawało.Dziś dojechałem do pracy i jest wyraźnie gorzej.Kierownica nie wraca w czasie jazdy do pozycji wyjściowej-trzeba jej w tym pomóc.To już jest trochę niebezpieczne.Płyn trzyma się w normie,zawieszenie też pracuje w miarę prawidłowo.Powiedziałbym,że nic się nie dzieje gdyby nie ten zwiększający się opór kierownicy.Podejrzewam rozdzielacz wydatków ale nie mam pojęcia z czym to się je.Tak więc POMOCY zanim będzie za późno.Jeszcze jedno:nie mam garażu i co byście nie napisali-sam tego nie zrobię.Uwzględnijcie to- proszę- w swoich poradach :cry:

donalehandro

listwa sie zatarla na 90 procent , wyrazy wspolczucia z ta robotka.

Nicpoń

Można jeszcze sprawdzić ten rozdzielacz, tzn. przeczyścić, albo skontrolować krzyżaki, ale obawiam się że donalehandro ma rację. Regenerację przekładni raczej możesz sobie odpuścić, lepiej zainwestować w dobrą używkę - o wiele taniej

Ryszard

Przeglądam odpowiedzi.Dziękuję serdecznie za pomoc.Szukam używki na allegro ale nie ma specjalnego wyboru i kupno oczywiście w ciemno.Żeby było śmieszniej nie wiem czego szukać bo w naszych maszynach- o ile mi wiadomo - stosowane są dwa rodzaje wspomagania.Wiem,że maglownica od 3.0 Mk1 nie pasuje.Ja mam model przejściowy,więc prawdopodobnie maglownica z Mk1 z mniejszym silnikiem to będzie to.Ogłasza się ktoś z Gdańska : http://www.moto.allegro.p...ierownicza.html Możesz to sprawdzić? Bo tzw.diravka chyba odpada.

Nicpoń

Kurczę, trzeba by najpierw obejrzeć, bo 150pln to troszkę mało, tak mi się wydaje. Z drugiej strony, jeśli nie ma nic w okolicy to można zaryzykować kupno tej po uprzednim zorientowaniu się czy możesz zwrócić. Diravi odpada, ale z V6 chyba podejdzie, różnica jest tylko w średnicy drążków kierowniczych, o ile dobrze pamiętam. A to można spokojnie obejść

[ Dodano: 2010-02-25, 23:51 ]
Patrząc na zdjęcie to przekładnia wygląda nieźle, ale to tylko zdjęcie... Trzeba ją dostać w łapy i pooglądać. Skontaktuj się z rammsteinem, on kupił przekładnię w Rybnicy, może warto pojechać i poszukać

Ryszard

Dziękuję Ci za szybką odpowiedź.Jutro jadę do mechanika (mam takiego "prywatnego",który nie boi się cytryn) i spróbuję też skontaktować się z tym człowiekiem z Gdańska.Wysłucham wszystkich opinii i podejmę decyzję co dalej.Na razie siedzę,szukam i myślę.Tak będzie jeszcze pewnie kilka godzin :-)

.Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję,podobnie jak pozostałym kolegom.Na co dzień pracuję w Pieszycach- jest więc nadzieja,że poznam Cię osobiście podobnie jak poznałem wcześniej Roberta, z którym jestem w prawie stałym kontakcie.Na razie serdeczne dzięki i jestem do dyspozycji jakby co :-)

Nicpoń

Hehe, spoko, ja u siebie też z przekładnią walczyłem. Kupiłem od 2.0 16V. I pasuje, tylko mam drążki kierownicze inne niż miałem :-)

[ Dodano: 2010-02-26, 00:00 ]
A swoją szosą to skoro pracujesz w Pieszycach, to na pewno będzie okazja na jakieś spotkanie :-)

Pozdrawiam :-)

Ryszard

W takim razie do zobaczenia.Pewnie najbliższa okazja to spotkanie klubowe w Marcinowicach.Wybieram się tam podobnie jak kilka razy wcześniej na inne spotkania.Na wybieraniu się skończyłem,czym zaliczyłem podpadziochę u Robsona.Ale on nie jest "gniewalski",więc może tym razem dojdzie do spotkania w szerszym gronie.Jak tylko będę miał czym dojechać :lol:

.Dam znać jutro co wymyśliłem i jak mi poszło.Dzisiaj już nie chcę zawracać Ci głowy,więc dobrej nocy.Narka.

Nicpoń

Nie no, wiesz... na forum właśnie o to chodzi żeby 'zawracać głowę' :-D

A jak nie masz czym dojechać to koledzy z Wałbrzycha lub okolicznych miejscowości na pewno chętnie Cię dowiozą :-D

wuwuzela

Ryszard jeśli masz ochote na przyajzd a autko odmówi współpracy to wiesz zawsze możesz sie zabrać z nami bo niedaleko mieszkamy

Taki problem to nie problem tylko trzeba dać znać!!!

[ Dodano: 2010-02-26, 00:39 ]
A po za tym jesli kolega chce to widziałem na auto szrocie na il sztygarskiej koło VICTORII (popularnie nazywany świeczką) stoi xm taki bordowy po strzale i może tam kolega znajdzie przekładnie za śmieszne pieniądze zawsze warto luknąć a nóz sie trafi

[ Dodano: 2010-02-26, 00:40 ]
tylko gdyby co to radził bym się pospieszyć bo może sie ten xm rozejśc w try migi znając ich mentalnośc

Ryszard

Na razie jeżdżę swoim.Może dlatego,że nie mam świadomości ryzyka (tak naprawdę nie wiem co z moim samochodem- na razie jesteśmy w fazie domniemań).Najważniejsze,że wiosna za oknem i znów chce się żyć.Mimo,że właśnie o północy minęły moje kolejne,niestety bardzo zaawansowane urodziny.Na szczęście rodzina zapomniała o tym wydarzeniu i dostałem życzenia tylko od żony,więc nie bolało zanadto :lol:

.A spotkać się musimy,bo poznałem na tym forum wielu sympatycznych ludzi i zżera mnie pomału ciekawość z kim klikałem przez minione dwa lata :lol:

.A jak wspomniałem wcześniej,osobiście poznałem tylko "Smerfa Marudę" Robsona.Przesympatyczna postać,choć stara się jak może być asertywny.Na szczęście nie wiele mu z tej asertywności wychodzi :lol:

[ Dodano: 2010-02-26, 00:55 ]
Witam Citronautę! Jutro lecę na Sztygarską.Zobaczę co się ostało i w jakim stanie.Dzięki.Zobacz też, jeśli możesz, do tego linka,którego wrzuciłem we wcześniejszym etapie rozmowy.Co o tym sądzisz? A jutro będę u Seby (warsztat mech.samochodowej na Długiej za dawnym "Aqa Sanem")

henryxm

@Ryszardzie
Twoja pompa hydrauliczna pracuje jeszcze dobrze skoro dzwiga iXma w krótkim czasie.
Przede wszystkim ja skupił bym się na owym rozdzielaczu
wejdz do i obejrzyj sobie go
http://www.citroen.pomorze.pl/
jest w nim regulacja ciśnienia w układ wspomagania,ale naprawde trzeba to zrobić rozważnie.
Przede wszystkim trzeba wyczyścić ten rozdzielacz.Być może,żę jakieś opiłki metalu blokują ciśnienie?
Jesli po wyczyszczeniu bedzie brak korzystnego rezultatu to trzeba zabrać sie za zawór/rozdzielacz na maglownicy.
pozdrawiam

Ryszard

Cześć Henry.To mi dałeś bobu.Teraz to już nie wiem od czego zacząć.Czy jest jakaś metoda uprawdopodobniająca właściwą przyczynę usterki? Czy jedynym wyjściem jest krok po kroku eliminowanie kolejnych "podejrzanych" punktów?Demontaż maglownicy przerabiałem już w zeszłym roku i do przyjemnych nie należy.Z drugiej jednak strony pojawił się tam drobny wyciek,więc i tak należałoby to zrobić,bo nie przejdzie przeglądu.Z trzeciej strony rozdzielacz jest bardziej przyjazny do demontażu no i stwarza możliwości zaoszczędzenia paru złotych,co przy moim aktualnym budżecie jest argumentem nie do odrzucenia.Z czwartej jednak strony......No to co radzisz? A może zmienić samochód? :-)

To oczywiście żart.Tak naprawdę czuję się jak ślepiec z poważną wadą słuchu.Co dalej?

Pozdrawiam,Rysiek

robson

Myślę, że najlepiej zacząć od najprostszego - rozdzielacza. Nie trudno go zdemontować i np zamienić na jakiś inny używany aby nie tracić czasu na grzebanie w nim. Za parę złotych pewnie go kupisz na każdym szrocie...
Wymiana przekładni to już grubsza bajka...

wuwuzela

zNO to tak jak mówie Ryszardzie jedź na sztygarską dzielnica sobęcin i tam na bank stoi xm jeszcze cały