Użytkownicy
Grupy
Statystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: robert
27 Sierpień 2010, 21:07
[HAII 97r.] po zgaszeniu auta tył idzie do góry
Autor Wiadomość
Nicpoń
inglisz ticzer


Mój samochód: Peugeot 406
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: sedan
Rok prod.:: 1996
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 378
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 17 Wrzesień 2009, 18:25   

Cieplik napisał/a:
Nadal nie zgodze sie z tym, że gwałtowne opadanie choćby tylko tyłu auta i nawet o 5 cm jest zjawiskiem "normalnym". Coś podobnego nie zostałoby zaakceptowane przez żadną instytucje homologacyjną, bo prowadzić to może do różnych niemiłych skutów. Wyobraźmy sobie np. przypiętą do auta przyczepę, której tył nagle podskoczy do góry w efekcie tąpniecia tyłu auta i wybija komuś zęby, he he



Z tą homologacją to nie przesadzajmy;) tym bardziej że ja nie mam na myśli tąpnięcia w wyniku którego np. przyczepa zamienia się w katapultę, tylko tak jak napisałem: po odpaleniu tył delikatnie opada. I nie jest to żadne zużycie tylko efekt PRAWIDŁOWO działającego zaworu sc.mac. A kolega lubicz pisze o gwałtownym opadaniu PRZODU :-)

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 17 Wrzesień 2009, 18:41   

Cieplik napisał/a:
robson napisał/a:

Ja wiem, że jak miałem padniętą kulę HA z tyłu to właśnie nic mi nie opadał po odpaleniu. Pompa tłocząc ciśnienie odblokowuje zawór antyopadowy ale to ciśnienie jeszcze nie zdążyło doładować kuli HA i dlatego jest takie małe tąpnięcie ale nie jest to chyba aż 5cm...

Hmm, widocznie w tylnej kuli ha mam już cosik za malo "drucku". U mnie to tąpnięcie tyłu następuje nie po odpaleniu auta, ale po przejechaniu pierwszych 50-100 m. Może zacina się zawór anty opadowy?

A może za mało pressura w pompie lub konżektor trzeba wyregulować :)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 18 Wrzesień 2009, 09:09   

Przed urlopem wymieniłem gruchę od konżektora (stara miała 25 at) i nawet przestał się drań odzywać (cyknięcia słychać rzadko), zawieszenie z przodu zachowuje się dobrze wiec najprawdopodobniej niedomaga pompa, tym bardziej że wspomaganie wiesz jakie jest...
W przyszłym tygodniu spróbuję zamienić pompę na inną, ponoć sprawdzoną i uszczelnioną, zobaczymy...

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 18 Wrzesień 2009, 12:48   

Cieplik napisał/a:
Przed urlopem wymieniłem gruchę od konżektora (stara miała 25 at) i nawet przestał się drań odzywać (cyknięcia słychać rzadko)


Wszystko ok ale ważne jest jeszcze ciśnienie odcięcia. Może sprężyna w konżektorze nie ma już takiej siły jak powinna i zbyt niskie ciśnienie wychodzi na układ. A dobrze chyba wiesz, że komfort zawieszenia będzie wtedy mierny... Trzeba wtedy to wyregulować podkładkami. Wystarczy kawałek przewodu i manometr aby to sprawdzić :->

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 18 Wrzesień 2009, 12:59   

robson napisał/a:
Wystarczy kawałek przewodu i manometr aby to sprawdzić :->

Aż takie proste to to nie jest, przynajmniej dla mnie. Jeszcze nie "zlokalizowałem" porządnego manometru na zakres 200 bar, z małym gwintem. Sadzę, że nie będzie też tak łatwo z trójnikiem pomiarowym. Swoją droga dlaczego te żabojady nie porobili złącz kontrolnych do do pomiaru cisnienia. Przecież to nie kosztuje wiele...

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 18 Wrzesień 2009, 23:36   

Potrzeba kawałek rurki od citroena i przejściówka, którą można dorobić u każdego tokarza za piwko :) Manometry do 300atm są przy butlach z argonem, gdzie jest 200atm. Miałem coś takiego zrobionego do BXa ale przewód zużyłem na kawałki do sztukowania powrotów z siłownika a przejściówkę gdzieś posiałem. Sprawdzałem tym nawet ciśnienie wtrysku pompy wtryskowej gdzie jest ponad 300atm :)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 20 Wrzesień 2009, 15:42   

robson napisał/a:
Potrzeba kawałek rurki od citroena i przejściówka, którą można dorobić u każdego tokarza za piwko :) Manometry do 300atm są przy butlach z argonem, gdzie jest 200atm. Miałem coś takiego zrobionego do BXa ale przewód zużyłem na kawałki do sztukowania powrotów z siłownika a przejściówkę gdzieś posiałem. Sprawdzałem tym nawet ciśnienie wtrysku pompy wtryskowej gdzie jest ponad 300atm :)

Rozumiem, że mówisz o kontroli ciśnienia "wychodzacego" z konżektora na instalację (o ile tak to własnie się odbywa)? Niby to proste, ale trzeba by mieć inny konżektor, aby zmierzyć gwinty i td. Zapytam Heńka, pewnie ma jakiś do auta bez rozdzielacza wydatku...
Przy konżektorze jest rurka zwinięta spiralnie (pewnie dla kompensacji drgań), może przy niej zastosować trójnik? Przynajmniej tej rurki nie uszkodzi silne odginanie (do założenia trójnika)...

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 20 Wrzesień 2009, 16:41   

Nie trzeba robić trójnika, tylko najlepiej użyć kawałek oryginalnej rurki i z drugiej strony przylutować na lut twardy jakąś standardową końcówkę, w którą to można będzie wkręcić manometr. Jest to ta grubsza rurka o średnicy 4,5mm. No ale aby sobie utrudnić to można zrobić taki trójnik z tym, że trzeba pamiętać, że jest tam nietypowy gwint M9x1,25. Można oczywiście dostać taką narzynkę i gwintownik na zamówienie i coś takiego dorobić :)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 20 Wrzesień 2009, 22:01   

robson napisał/a:
Nie trzeba robić trójnika, tylko najlepiej użyć kawałek oryginalnej rurki i z drugiej strony przylutować na lut twardy jakąś standardową końcówkę, w którą to można będzie wkręcić manometr...

No dobrze, do konżektora przykręcamy taka przejściówkę z manometrem, ale co z rurką, która była do tej pory przykręcona w to miejsce? Zaślepiany ją, czy pozostawiamy swobodny wypływ lhm? Dlatego pomyślałem o trójniku...

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 21 Wrzesień 2009, 11:46   

Trzeba najpierw spuścić ciśnienie do zera i ją odkręcić. Nie powinno nic z niej wtedy lecieć, co najwyżej kapać może. Najlepiej zrobić to po kilkudziesięciu minutach od zgaszenia silnika. Wtedy antyopad nie pozwoli autu opaść na glebę nawet po spuszczeniu całkowicie ciśnienia z konżektora. Będzie wtedy wygodnie cokolwiek robić i nie nadwyrężać kręgosłupa :)

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 21 Wrzesień 2009, 12:45   

Tak byłoby rzeczywiście najprościej; w konsekwencji pomiaru otrzymamy jednak jakąś wartość (być może właściwą) ciśnienia, które konżektor "przekazuje" do instalacji, tak? Ciśnienie to może być jednak większe od tego, które ustabilizuje się w instalacji samochodu choćby przez przecieki z zawieszenia (?) i dlatego uważałem trójnik za rozwiązanie najlepsze...
A przy okazji: jaka powinna być prawidłowa wartość tego ciśnienia z konżektora?
pozdr.

 
 
robson


Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl
Pomógł: 102 razy
Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 5042
Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 25 Wrzesień 2009, 00:09   

Cieplik napisał/a:
A przy okazji: jaka powinna być prawidłowa wartość tego ciśnienia z konżektora?

Już odpowiadam:
Ciśnienie załączenia (ładowania kuli konżektorowej) powinno wynosić od 140 do 150atm a ciśnienie wyłączenia (odcięcia) to jest 165 do 175atm. Czyli układ całego samochodu pracuje w przedziale od ok. 145atm do 170atm, biorąc pod uwagę średnie wartości graniczne. Nie powinno być to bynajmniej ciśnienie niższe niż 140atm.

_________________
XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
 
 
Dziadek
Biker


Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2446
Paliwo: diesel
Wersja:: exclusiv
Rok prod.:: 1996
SKYPE - login: dziadek755
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 35
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 21 Kwiecień 2010, 20:52   

Umnie jest odwrotnie po zgaszeniu auta jak wysiąde to tyło pada troche i potem stoi nie siada po np. dobie postoju. Jak odpale to nawet nie zauważam kiedy się podnosi,po wyczyszczeniu korektorów nabiciu tylnej kuli i wlaniu płynu do płukania układu lhm dopiero tak się zaczeło dziac wcześniej stał tak czy siak. I był twardy.

 
 
cookie

Mój samochód: C1
Poj. silnika (cm3): 1000
Paliwo: benzin
Wersja:: desire
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 30
Skąd: Warsiawa
Wysłany: 22 Kwiecień 2010, 08:18   

Cieplik napisał/a:
robson napisał/a:

Ja wiem, że jak miałem padniętą kulę HA z tyłu to właśnie nic mi nie opadał po odpaleniu. Pompa tłocząc ciśnienie odblokowuje zawór antyopadowy ale to ciśnienie jeszcze nie zdążyło doładować kuli HA i dlatego jest takie małe tąpnięcie ale nie jest to chyba aż 5cm...

Hmm, widocznie w tylnej kuli ha mam już cosik za malo "drucku". U mnie to tąpnięcie tyłu następuje nie po odpaleniu auta, ale po przejechaniu pierwszych 50-100 m. Może zacina się zawór anty opadowy?

Panowie moja xantia opadała w zeszłym roku tuz po odpaleniu. Najpierw opadał tylko przód. Potem opadał po odpaleniu przód oraz tył. W końcu dział sie to z coraz wiekszym opóźnieniem po odpaleniu czykli tak jak u Cieplika, a wiec po przejechaniu 100-200m albo po około 2 minutach od odpalenia samochodu. Miesiac temu wymieniłem w końcu zawór hamulcowy na nówke sztuke i opadanie po odpaleniu przestało wystepowac. Najwyraxniej przez zawór hamulcowy po zgaszeniu silnika spierniczało cisnienie z kuli antyopadowej oraz sfer centralnych ha.

 
 
Cieplik

Mój samochód: Citroen C5 Tourer
Poj. silnika (cm3): 1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: kombi
Rok prod.:: 2015
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 387
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22 Kwiecień 2010, 21:03   

Dokładnie to samo twierdzi Jurek Lipka. "Najpierw wymień zawór hamulcowy, a potem bierz się za resztę, o ile będzie potrzeba...".
Mój zawór hamulcowy już od dawna jest pewnie do d... , tylko zasugerowałem się opowiadaniami nieaktywnego już kolegi z Gorzowa: "musi kopać, blokować hamulce itp.". Okazuje się, że może dawać się we znaki bez występowania takich objawów.
pozdr.
A propos "tyłka", mnie teraz po zgaszeniu motoru opada...

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FMC created by ROBSON from FORUM MIŁOŚNIKÓW CITROENA