[seamaster]

Witam wszystkich forumowiczów.

Jestem tutaj po raz pierwszy i oczywiście nie dla rozrywki tylko z konkretnym problemem:)
Mój niedawno kupiony C4 Grand Picasso ma dziwne objawy. Na początku nie wiązałem ich ze sobą, dopiero po jakimś czasie pewne rzeczy zaczęły się powtarzać- auto wchodzi w dziwny tryb ( awaryjny?) dokładnie co 520 przejechanych kilometrów. Objawy to blokowanie i odpuszczanie ( przepustnicy?) i falująca praca na luzie. Nie da się normalnie jechać, gdyż przy naciśniętym lekko pedale gazu auto szarpie do przodu i do tyłu, dopiero mocne przygazowanie pomaga... Skrzynia automat ( prawdziwy) szarpie przy redukowaniu+ wydaje mi się, że dziwny zapach plastiku z silnika ( lub mam już manię:).
Problem zazwyczaj znikał po odpięciu klemy na dłuższą chwilę ale ostatnio w trasie nie pomogło nawet 3- krotnie i problem przeszedł dopiero po dłuższym przegazowaniu na wyższych obrotach. Nie mam pojęcia, od czego to zależy. W warsztacie na lexii wykryli błąd związany z kolektorem dolotowym spalin. Nie wiem, czy to się łączy...
Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady bardziej doświadczonych Cytrynowców:)

Pozdrawiam