Mój samochód: Citroen C5 Break mk II
Poj. silnika (cm3): 1998
Paliwo: Benzyna
Wersja:: SX - "Islands Bell"
Rok prod.:: 2006
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 24 Skąd: Wrocław
Wysłany: 19 Lipiec 2010, 10:58
Pomny dużo wcześniejszych (z lat 90 -ych) doświadczeń z Poldkiem raz do roku fundujemy naszej "Ślicznotce" pełny przegląd eksploatacyjny, w ramach którego wykonywany jest również pełny serwis klimatyzacji. Co do kosztów bez faktury się nie wypowiem albowiem to tylko jedna z części składowych rachunku do zapłaty (niestety niezbyt niskiego ). Po powrocie do domu postaram się w następnym poście podać tegoroczny koszt serwisu klimy. a przegląd robię w AutoFranpolu
_________________ Złota myśl Huberta - "Skakać każdy może, ale my mamy Hydro"
lkoziolek
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2500
Paliwo: Diesel
Wersja:: II
Rok prod.:: 1994 Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 170 Skąd: Kraków
Wysłany: 19 Lipiec 2010, 10:59
Jakiś miesiąc temu nabijałem u siebie klimatyzacje po raz pierwszy od kupna mojej Cytrynki, czyli po jakichś 6 latach i w sumie tylko dlatego, że po prostu przestała już działać.
Jakoś zawsze wychodziłem z założenia, że skoro działa to po co to ruszać, szczególnie że znam kilka przypadków, że po takim rutynowym serwisie znajomym rozszczelniała się instalacja i zaraz musieli ładować kupę kasy w uszczelnienie tego ustrojstwa.
Cała operacja trwała ok 45 minut i w sumie przebiegła dosyć sprawnie. Jedyne utrudnienie stanowiło dla serwisanta zlokalizowanie drugiego zaworku tego przy ścianie grodziowej silnika, ale z pomocą komputera i odpowiedniego programu w końcu udało mi się go zlokalizować .
Za całość, czyli ściągnięcie resztek płynu (ok 60g), sprawdzenie szczelności i nabicie płynu zapłaciłem 120 zł, więc jak na Krakowskie reali to muszę przyznać, że bardzo przystępna cena. Musiałbym jeszcze się wybrać do nich na odgrzybianie, ale to już nie jest takie drogie i kosztuje ok 30zł za 30minut, lub 60 za godzinę, gdyż w tym serwisie głównie robią to metodą ozonowania...
Teraz, kiedy już człowiek pracuje i serwis jest na miejscu może jednak częściej będę dbał o tę klimatyzację skoro to nie jest aż tak duży wydatek...
Pozdrawiam wszystkich "sklimatyzowanych" w te upalne dni
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 19 Lipiec 2010, 13:28
Wodnikczek napisał/a:
ale musiałeś czekać bratku 2 tygodnie jeżdżąc w upale
Czekać nie musiałem, tylko agregat wymieniałem. Niestety chyba znowu bedę bez klimy jeździł bo widzę już bąbelki w okienku Już nie mam sił do tego auta. Wcześniej, w zakładzie sprawdzili, że z agregatu to cieknie. Agregat zmieniony, na niby dobry, to gdzie jeszcze może cieknąć?! Muszę chyba napełnić powietrzem układ i rozebrać auto na części pierwsze. Potem Ludwik i sprawdzanie każdego połączenia...
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum