Wysłany: 10 Luty 2024, 15:50 Czyszczenie przepustnicy w HDI ?
itam
mój hdi 2.0 (chyba to ten RHZ) ma raz na rok - dwa ma taki myk że traci moc - słabo reaguje na pedał gazu tzn jest on strasznie toporny , tak jakby przydusznoy ... a co najważniejsze tragicznie słabo przyspiesza od zera aż do włączenia turbo i wtedy dopiero zaczyna przyspieszać ...
Zawsze oddaję do mechanika który jak się pytam co było mówi że czyszczenie przepustnicy ...
to możliwe ?
czy sprzedaje mi jakiś kit ?
jeśli to prawda to czy po takim czyszczeniu jest potrzebna adaptacja komputerem ?
Mój samochód: Citroen C5 x7
Poj. silnika (cm3): 2000
Paliwo: diesel
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 2009
SKYPE - login: dejnekomirek Pomógł: 204 razy Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 2735 Skąd: Duisburg
Wysłany: 10 Luty 2024, 16:54
To typowa usterka w VW Januszy : czyszczenie przepustnicy i jej adaptacja! Musze Cie bardzo zmartwic : w silniku HDI zadnej przepustnicy nie ma! Jest tylko tzw. klapa gaszaca i nie ma ona nic wspolnego z reakcja silnika na pedal gazu. Mozliwe, ze sa problemy z podcisnieniem sterujacym turbina, a moze jego brak z powodu nieszczelnosci w ukladzie, albo w samej pompie podcisnienia. Najwazniejsze to dobra diagnostyka, a wiec odczytane bledy i parametry silnika, tzw ( w jezyku VAG) logi pracy silnika.
P.S. Mialem z takim silnikiem problem z przechodzeniem w tryb awaryjny przy jezdzie po autostradzie, w miescie wszystko pracowalo prawidlowo - problemem byl oring na przewodzie wychodzacym z pompy podcisnienia. Z powodu wibracji na obrotach spadalo podcisnienie z powodu wytartego , starego Oringa. Wymiana pomogla.
ja dobrze wiem że nie ma przepustnicy tylko że ta usterka pojawia się co kilkanaście miesięcy więc zastanawiam sie co ją powoduje i jak ją usunąć samemu
a samemu dlatego ze nie jeżdzę już do tego warsztatu bo mnie pajac szef wku.... ł
stwierdził że on nie będzie reperował samochodu bo jest stary
on lubi po prostu nowe gdzie może kosić tysiącami za byle co
a zaczeło się od tego że zmienił zacisk hamulcowy na nowy a ja bezczelnie przyjechałem na reklamację bo okkazało się że wpadał pedał w podłogę ....
oczywiście cham nie chciał naprawić albo nie umiał bo stwierdził że to stary samochód i nie opłaca się naprawiać
więc zbluzgałem pajaca i musiałem jechać gdzie indziej gdzie okazało się zę nowy zacisk miał uwaloną uszczelkę tłoczka
życie się toczy dalej a najgorsze że taki pajac ma kolejkę samochodów i zapisy za 2 tygodnie
a powinien nie istnieć
Mój samochód: Citroen C4 II 1.6HDI
Poj. silnika (cm3): 1.6
Paliwo: diesel 92km
Wersja:: Hatchback
Rok prod.:: 2015 Pomógł: 175 razy Dołączył: 17 Lis 2012 Posty: 4280 Skąd: Ostrzeszów
Wysłany: 22 Luty 2024, 21:54
Nie wiem Panowie jak jest tu ,ale koledze w C5 I po lifcie wieszał się egr,jak w złej pozycji to nie było mocy..Osobiście moczyłem go w nafcie kosmetycznej chyba ze dwa trzy dni zanim zaczął się ruszać mechanicznie od uwolnionego nagaru i sadzy poza elektroniką która była ponad lustro nafty oczywiście,ma go teraz na zapas bo jeździł na nowym już ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum