lkoziolek
Mój samochód: Citroen XM
Poj. silnika (cm3): 2500
Paliwo: Diesel
Wersja:: II
Rok prod.:: 1994 Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Lut 2009 Posty: 170 Skąd: Kraków
Wysłany: 22 Październik 2009, 09:17
Mój komentarz był odpowiedzią na stwierdzenie kolegi henryxm'a i tylko w tym kontekście powinieneś rozpatrywać moje słowa. Henryxm pisał, że różne KŁOPOTY występują latem a inne zimą, więc chodziło mi tylko o to że przez te 5 lat nie zauważyłem żeby występowały jakieś kłopoty (czyli usterki/niedomagania) specyficzne dla poszczególnych por roku.
A to że np wspomaganie kierownicy, czy hamulców lepiej działa latem niż zimą to dla mnie jest normalna sprawa, szczególnie że przecież samochód ma już swoje lata... Natomiast co do samego zawieszenia to oczywiście też zauważyłem ogólną różnicę w zachowaniu, natomiast jest ona mniejsza niż w przypadku wspomagania lub hamulców. Inna sprawa że przez ostatni rok często zawieszenie mi wariowało więc ciężko mi obiektywnie stwierdzić jaka ta różnica była bo jak raz jedziesz komfortowym samochodem a na drugi dzień już taczką to przecież ciężko tu o obiektywizm. Natomiast odkąd wymieniłem tę felerną pompę to jeździłem już samochodem zarówno w dni gdzie było nawet +28 stopni jak -5 (w zeszłym tygodniu była tutaj jedna taka noc) i nie zauważyłem znaczącej równicy w zachowaniu zawieszenia... No ale to są jednak mimo wszystko subiektywne odczucia wiec chyba jednak nie ma co drążyć dalej tego tematu ...
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 22 Październik 2009, 16:55
lkoziolek napisał/a:
odkąd wymieniłem tę felerną pompę to jeździłem już samochodem zarówno w dni gdzie było nawet +28 stopni jak -5 (w zeszłym tygodniu była tutaj jedna taka noc) i nie zauważyłem znaczącej równicy w zachowaniu zawieszenia... No ale to są jednak mimo wszystko subiektywne odczucia wiec chyba jednak nie ma co drążyć dalej tego tematu ...
A jednak
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: xm2.1td
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: diesel
Wersja:: II
Rok prod.:: 1999
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 1 Skąd: BELGIA
Wysłany: 7 Listopad 2009, 17:30
robson napisał/a:
Moja ma ok 300 i jeszcze hula W tym drugim 250 na razie stuknęło.
trwalosc pompy lhm zalezy bardzo od tego czy w pore wymienia sie sfery + zwlaszcza ta zadko wymieniana konzektorowa i od samego oleju. Sam sie przekonalem ze zupelnie zdrowa pompa zaczela przeciekac po zmianie lhm na inny podobno podobny to TOTAL LHM.
Po drugiej wymianie lhm pompa zaczela sie pocic (200tys) a po 220tys ciekla juz solidnie w dwoch miejscach. Nic nie pomoglo wtedy wymienianie sfer ani usczelek na pompie.
Nic sie nie dzialo przez ponad 150tys kiedy ciagle uzywalem tego samego LHM od totala.
Moze to zbieg okolicznosci i zaniedbanie sfer ale raczej nie bede juz kombinowal z roznymi olejkami.
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 8 Listopad 2009, 19:15
Na pewno trzeba pilnować kuli konżektorowej aby pompa włączała się tylko co kilka minut. Załączanie się jej co kilka sekund powoduje, że pracuje ona w powiedzmy 98% czasu a jak jest nowa kula konżektorowa to załączając się na 3sek co 3 min - czyli pracuje ona przez ok 16% całkowitego czasu pracy silnika. Jak widać z powyższego to można załatwić bardzo szybko pompę zaniedbując wymianę kuli. Skracamy w ten sposób żywotność pompy aż 6cio krotnie!
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
cogito
Mój samochód: XM
Poj. silnika (cm3): 2100
Paliwo: ON
Wersja:: limuzyna
Rok prod.:: 1993
Dołączył: 30 Paź 2009 Posty: 1 Skąd: Bytów
Wysłany: 5 Grudzień 2009, 12:26
Zaznaczam, że nie jestem specjalistą od hydrowozów. Raczej użytkownikiem od 5 lat. Najpierw BX, od dwóch lat XM. W tym czasie zauważyłem pewną zależność od pory roku na wycieki. W okresie jesiennym, gdy robi się zimniej i w zimie, mam wycieki LHM-u w okolicy konżektora oraz przy samej pompie. Latem to ustaje i jest OK. Uważam, że może mieć to związek z rozszerzalnością metalu.
Dodam, że tylko w zimie (na cały sezon) muszę dolać około 1,5 litra LHM-u. Latem nie mam tego problemu.
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 5 Grudzień 2009, 23:12
cogito napisał/a:
Zaznaczam, że nie jestem specjalistą od hydrowozów. Raczej użytkownikiem od 5 lat. Najpierw BX, od dwóch lat XM. W tym czasie zauważyłem pewną zależność od pory roku na wycieki. W okresie jesiennym, gdy robi się zimniej i w zimie, mam wycieki LHM-u w okolicy konżektora oraz przy samej pompie. Latem to ustaje i jest OK. Uważam, że może mieć to związek z rozszerzalnością metalu.
Dodam, że tylko w zimie (na cały sezon) muszę dolać około 1,5 litra LHM-u. Latem nie mam tego problemu.
Łączę pozdrowienia z Pomorza.
To raczej jest spowodowane tym, że w zimie, w niskich temperaturach twardnieje i kurczy się i tak już twarda i stara guma. Ja tak miałem w srebrnym XMie. Jak go kupiłem to widziałem, że coś tam się poci ale jak przyszły mrozy to zaczęło lać się jak z kranu z konżektora. Jak tylko się zrobiło cieplej to już nie tak źle było ale postanowiłem temu zapobiec. W takim wypadku silikon jest najlepszy!!! KLIK
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
Mój samochód: citroen c-crosser
Poj. silnika (cm3): 2,2
Paliwo: diesel
Wersja:: exlusive
Rok prod.:: 2007 Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 149 Skąd: wrocław
Wysłany: 6 Grudzień 2009, 14:08
Witam ja zamiast silikonu do uszczelnienia konżektora użyłem nowych oringów kupionych w sklepie z uszczelnieniami technicznymi po 50gr za sztukę.Efekt jest taki że konżektor jest teraz suchy.
_________________ baksowaty
trebacz87
Mój samochód: Citroen XM , CX
Poj. silnika (cm3): 2946
Paliwo: PB/LPG ; ON
Wersja:: Wysoka ; Leader
Rok prod.:: 2000 Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 209 Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 23 Marzec 2010, 07:04
Witam. móglby ktoś n apisać jak krok po kroku wymontowac pompę LHM z auta ? Chciałbym uszczelnić ją a niestety warunki pracy to parking pod blokiem i nie chciałbym utknąc na jakimś brakującym kluczu, albo że coś mnie zaskoczy
Pozdrawiam
Mój samochód: citroen XM 2,5TD /Xsara 1,4HDI/C4GP 2,0HDI
Poj. silnika (cm3): 2446/1398/1997
Paliwo: olej napędowy
Wersja:: exclusive/std/exclusive
Rok prod.:: 27
SKYPE - login: citroen.org.pl Pomógł: 102 razy Dołączył: 07 Lis 2008 Posty: 5042 Skąd: Środa Śląska
Wysłany: 23 Marzec 2010, 21:23
W każdym modelu wygląda to inaczej ale nie sądzę, żeby był to jakiś większy problem. Najlepiej jak ktoś od V3 się odezwie to będzie idealnie.
_________________ XManiak
Proszę nie pisać do mnie na PW w sprawach technicznych. Od tego jest forum! Chętnie pomogę (jeżeli jestem w stanie), a przy okazji inni z tego będą mogli skorzystać.
cookie
Mój samochód: C1
Poj. silnika (cm3): 1000
Paliwo: benzin
Wersja:: desire
Rok prod.:: 2008
Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 30 Skąd: Warsiawa
Wysłany: 6 Kwiecień 2010, 13:53
Wrzuce swoje 3 grosze- keidyś spotkałem sie z przypadkeim bardzo zadbanego xm-a, który niestety cykał sobie konżektorem co 2-4sekundy na skutek lejących zaworów hydractive. Pompa dostawał po dupie do tego stopnia ze w duże upały siadało nawet wspomaganie(pompa dwysekcyjna) Po wyeliminowaniu problemu lejących zaworów hydractive(i nieczynnych cewek HA) konżektor zaczął cykac co 7-8 minut i problemy ze wspomaganiem sie nei powtórzyły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum