|
Forum Miłośników Citroena forum miłośników marki citroen XM xantia BX C1 C2 C3 C4 C5 C6 ZX |
|
XM - awaria skrzyni biegów - pomocy!
maciek_gi - 15 Luty 2010, 10:08 Temat postu: awaria skrzyni biegów - pomocy! Witam,
To mój pierwszy post tutaj. Szkoda że pisany w tak niemiłych okolicznościach...
Otóż od niecałego miesiąca mam Citroena XM 2.0 1991r, 121 KM.
Dotąd wszystko działało cacy, ale dziś w nocy miałem awarię: drążek zmiany biegów chodzi zupełnie luźno, w pełnym zakresie - bez podziału na 6 'przegródek'. Jak przesunę go do przodu to wrzuca mi trójkę, a jak w tył- czwórkę. Jakimś cudem udało mi się przejechać całe miasto w takim stanie, nawet wepchnąłem go na parking.
Niewykluczone że popełniłem jakiś 'grzech śmiertelny' typu zmiana biegu bez sprzęgła, czy zahaczenie o coś podwoziem - mam prawo jazdy od miesiąca, a cała sytuacja miała miejsce w ferworze walki ze śnieżycą. Choć nie przypominam sobie nic konkretnego - po prostu nagle drążek zaczął chodzić luźno.
Przypuszczam że bez wizyty u mechanika się nie obejdzie, ale chciałbym się dowiedzieć, czy to naprawa większego kalibru (np. wymiana całej skrzyni biegów), czy np. jakiś jeden mniejszy element - samochód jeździ. Dodam jeszcze że coś mam nie halo z elektryką: co chwilę przepala mi się bezpiecznik od wiatraka w silniku i zgłasza problem z płynem w chłodnicy.
Głupia sprawa bo egzemplarz jest w całkiem niezłym stanie i ze śmiesznym przebiegiem. Mam speca od cytrynek, ale gość zna się np. na hydraulice i elektryce, za to przy skrzyni biegów rozkłada ręce bo twierdzi że to element raczej niezawodny...
mhm - 15 Luty 2010, 12:21
Witam
Na 95% spadł(y) ci wodzik(i) ze skrzyni biegów. W sumie pierdoła, choć upierdliwa Koszt naprawy nie jest raczej morderczy Ja w BXie taka awarie naprawiłem bez kanału w ciągu 20min Nie wiem jak w XMie, ale w BXie dojście było od dołu. Możesz to "zadrutować" (taka prowizorka, ale skuteczna) i spokojnie bez nerwów dotrzeć do mechanika. Trzeba wodzik wymienić. Nie wiem ile w XMie, ale w BXie to był koszt ok 100zl.
maciek_gi - 15 Luty 2010, 14:03
Dzięki za info! Poczytałem sobie i wszystko by się zgadzało. Dostęp do skrzyni biegów jest chyba z dołu. Jeszcze zobaczę czy uda się to zrobić własnym sumptem (choć na pewno nie będzie łatwo w ten śnieg), czy podjadę do mechanika.
mhm - 15 Luty 2010, 14:11
Ja miałem to szczęście iż robiłem to latem leżąc na trawce pod autem Auto na pozycje serwisowa, cegłówki pod progi i wpełzłem pod skrzynie
maciek_gi - 15 Luty 2010, 14:56
Dzięki za pomoc i dobre słowo. Jednak z uwagi na uszkodzony konżektor i oklapnięte kule, u mnie pozycja serwisowa wygląda trochę inaczej niż w normalnym egzemplarzu , więc na razie, w realiach parkingowych nie bardzo to widzę. Do skrzyni biegów dostęp jest od dołu, więc będzie ciężko, szczególnie w ten śnieg.
Zatem wszystko wskazuje na to, że albo skorzystam z usług mechanika, albo poczekam aż zejdzie śnieg i zrobię wszystko za jednym zamachem: zawieszenie, elektrykę i skrzynię biegów.
No ale generalnie kamień spadł mi z serca bo bałem się że skrzynia biegów jest uwalona w trupa, albo czeka mnie wymiana czegoś bardzo drogiego.
Wodnikczek - 16 Luty 2010, 20:03
maciek_gi napisał/a: | No ale generalnie kamień spadł mi z serca bo bałem się że skrzynia biegów jest uwalona w trupa, albo czeka mnie wymiana czegoś bardzo drogiego. |
A chociaż sprawdzałeś na allegro ile kosztuje nowa skrzynia biegów
mhm - 16 Luty 2010, 21:06
Nowa ?? Worek kasy Używka ? Też nie wiadomo Bo może się okazać, że kosztuje "Kup teraz" + remont Lepiej remontować (jeśli trzeba) to co się ma Kumple za remont automatycznych skrzyń do XMa płacili po ok. 2-3tys. Sądzę, że remont zwykłej skrzyni nie powinien kosztować więcej niż 1500zl. Ale czy trzeba ? Podejrzewam, że u kolegi maciek_gi to kwestia wodzików.
robson - 16 Luty 2010, 23:23
Też sądzę, że to wodziki bo to często się zdarza. Tym bardziej, że opis usterki by się zgadzał z taką awarią, więc nie ma co biadolić tylko być optymistycznie nastawionym na tą sprawę.
wuwuzela - 16 Luty 2010, 23:34
Zazwyczaj w francuskich autach wszelkie luzy badź ich brak zależy od wodzików bo to cześc która się najcześciej wymienia przy skrzyni...
maciek_gi - 17 Luty 2010, 16:40
Ha! Właśnie dowiedziałem się że będę mieć u znajomego dostęp do kanału!
Jestem człowiekiem o 2 lewych rękach, więc czeka mnie sporo zabawy. Mam nadzieję że cytrynka jakoś to przeżyje...
Tylko niech ten śnieg wreszcie stopnieje!
malibu1969 - 24 Luty 2010, 22:15
Głowa do góry. Jest pewna opcja , Nie wiem jak u Ciebie ,ale w mojej V-ce mimo naprawdę fatalnego dostępu gdziekolwiek można sprawę wodzika spróbować załatwić od góry.Musisz tylko wyjąć z wozu zbiornik LHM-u . Banalna sprawa. Odczepisz przewód zasilający pompę i po wyciągnięciu filtra do wora go coby Ci wszystkiego nie zapaskudził.
Potem kilka manewrów i masz zbiornik na zewnątrz.Następnie musisz się wykazać sprytem i gibkim ciałem nurkując w dziurę . Wykonałem taki manewr tydzień temu gdy mi został tylko trzeci bieg po najechaniu na bryłę lodu. Zerknij ,może się uda.
Powodzenia.
morghul - 28 Luty 2012, 11:01
Koledzy, a ktoś się dobierał do tego wodzika w Xantii 2.1TD? Jak z dostępem? Od dołu czy da się z góry? Dzisiaj mi padł (chyba, bo lewarek lata na boki i jest tylko 3 i 4 bieg) a leje od rana i nie mam nawet jak spojrzeć od dołu.
audikom - 28 Luty 2012, 11:50 Temat postu: Xmen to super autko ale na pierwsze po kursie Witam, w MkI 2.o wodziki sprawdzić od góry tylko dobrze poświecić .
Powinno się udać bez wyjmowania zbiornika LHM przy odrobinie umiejętności.
Jeżeli tylko spadł ten co przesuwa z pozycji 3-4 na pozycje 1-2 . Wtedy tylko wcisnąć i podjechać do mechanika żeby zrobił to lepiej.
Gorzej jeżeli wodziki zewnętrzne siedzą na miejscu a awaria trwa dalej.
Wtedy jest uszkodzenie na wodziku wewnętrznym i trza wyciągać skrzynkę .
W tym wypadku naprawa też nie jest wielce kosztowna i skomplikowana jednak za samo wyjęcie i włożenie skrzynki liczą 300-400 zł plus zapłata za dostanie się do wodzika wew. i zakołkowanie lub pospawanie go.
To na tyle optymistycznych wiadomości lecz większej awarii nie powinno być .
PS. Xmen to super autko ale na pierwsze po kursie i jak piszesz obu lewych rękach to chyba za duże wyzwanie .
morghul - 28 Luty 2012, 17:46
Kolego audikom, dzięki za podpowiedź. Faktycznie udało się bez zbędnych ceregieli założyć cięgno na dźwignię. Spadło na zewnątrz. Trzeba było tylko odkręcić rurę od pokrywy filtra powietrza i podnieść pokrywę.
Weszło tak lekko że muszę wymyślić jakieś zabezpieczenie tego przegubu przed spadaniem ale to jak będzie cieplej.
Ktoś z kolegów wie czy wyrabia się tam kulka czy gniazdo przegubu? Cięgno wybierania biegu. Skrzynia ML5T.
robert - 4 Marzec 2012, 19:26
Obstawiam gniazdo przegubu.
|
|