Na Forum jest 130 użytkowników :: 0 Zarejestrowanych, 0 Ukrytych i 130 Gości Zarejestrowani Użytkownicy: Brak Najwięcej użytkowników 567 było obecnych 28 Kwiecień 2024, 05:37
Czy to jest normalne?!
Tu, w tym miejscu i w stosunku do naszych samochodów spotyka się pasja tworzenia z zamiłowaniem dla rzeczy niepowtarzalnych bo nasze wiekowe autka takowymi pomału się stają. To dzięki nim każdy z nas może wyrazić siebie. Każdy próbuje na swój sposób utrzymać samochód w dobrej kondycji (lub nie), przerobić coś po swojemu itp. Czyli jednym słowem - pokaż mi swój samochód a powiem ci kim jesteś. To nie jest nic szkodliwego, to tylko zamiłowanie do rzeczy nietuzinkowych, wyjątkowych i pięknych. Quo vadis - koledzy! Nie zabiegamy o sympatię tłumów, nie chcemy być populistami naszej marki. 90% ludzi chyba nasze pojazdy niezbyt się podobają lub wręcz widzą w nich coś ohydnego. Może to ja jestem dziwny, może to moje "zboczenie zawodowe", albo może moje zamiłowanie do rzeczy innych i oryginalnych jakimi zdają się być nasze samochody jest naprawdę nienormalne....
Postaramy się tu na tej stronie i na naszym forum wyjaśnić wszystkie tajniki i zagadki naszych ulubionych lub i znienawidzonych przez niektórych użytkowników - samochodów
Samochody ostatnich dekad
W 1980 roku wygrała Lancia Delta zdobywając 369 punktów przed Oplem Kadettem i Peugeotem 505, odpowiednio 301 i 199 punktów. Lancia był pierwszym samochodem z podłużnie opadającą tylną klapą bagażnika. Cecha ta spowodowała ograniczenie powierzchni bagażnika, jednak auto odznaczało się przestrzennością kabiny. Lancia Delta była eleganckim, pełnym uroku 5-drzwiowym autem, o sporym komforcie oraz, niespotykanych u innych aut z tej klasy, właściwościach jezdnych. W porównaniu do modeli Lanci, które znane były w późniejszych latach z udziałów w rajdach, zwycięski model miał sporą wagę oraz słaby silnik (1.5 85 KM w najmocniejszej wersji).
W 1990 tytułem Car of the Year szczycił się Citroen XM. Jego zwycięstwo było wyraźne, zdobył 390 punktów i wyprzedził Mercedesa-Benza SL (215 punktów) oraz Forda Fiestę (214 punktów). Jak zwykle niepospolity wygląd Citroena charakteryzował się aerodynamicznym kształtem. Zaprojektowany przez firmę Bertone tym razem odznaczał sie ponadto elegancką i klasyczną linią. Zastosowanie najnowszych rozwiązań w układzie zawieszenia dawało duży komfort podczas jazdy. Również nowy silnik 3.0 V6 o mocy 200 KM miał duży wpływ na pozytywny wizerunek tego modelu, który tylko nieznacznie, na początku, zakłócony był przez problemy z elektroniką.
O miano najlepszego w 2000 roku zawziętą walkę stoczyły Toyota Yaris oraz Fiat Multipla. Zwyciężył japoński samochód z 344 punktami, Fiat uzyskał 325 punktów, a trzeci w głosowaniu Opel Zafira 265. Yaris, produkowany od początku również we Francji, miał niezwykły, lecz bardzo przyjemny wygląd oraz dużą wszechstronność w wygodnym wnętrzu. Niewielkich rozmiarów Toyota oferowała skuteczny silnik 1.0 l o mocy 68 KM. 3- i 5-drzwiowe wersje uzupełnione były także o wersję van Yaris Verso.
Wszystko o citroenach
Citroen, jak niektórzy uważają, jest samochodem dającym dużo zadowolenia jak i czasami jeszcze więcej zmartwień. Dlatego też należy go polubić bardziej niż każdy inny samochód i dbać on niego a na pewno się potrafi odwdzięczyć. Być może jest w tym jakiś kawałek całej prawdy o tych samochodach... Citroen zawsze wyprzedzał nowinkami i technologią swoich rywali i instalował w swoich pojazdach to, co u konkurencji było testowane jeszcze latami, zanim weszło lub i nie, do seryjnej produkcji. Może to właśnie jest powodem, że są uważane za bardziej awaryjne a zarazem nowoczesne i niepowtarzalne... Postaramy się wspólnie rozwikłać niektóre zagadki kryjące się pod karoserią tych wspaniałych samochodów. Właśnie w tym celu powstał nasz klub zapaleńców i miłośników tej marki.
Historia marki
Andre Citroën i początki firmy
Historia firmy Citroën rozpoczęła się 5 lutego 1878 roku, kiedy to przyszedł na świat Andre, piąte dziecko w zamożnej żydowskiej rodzinie klasy średniej. Owa zakorzeniona...
Wczoraj zakończył się kolejny - 81 już Rajd Monte Carlo. Zwycięstwo po cięźkich bojach na trasie wywalczył sobie Sebastien Loeb - było to zresztą już 7 zwycięstwo w tym rajdzie w jego karierze, a 1 na rajdowej emeryturze. Jak wiemy Loeb jeździ w tym sezonie dla rozrywki -przynajmniej na tą chwilę.
Cały rajd rozpoczął się od odcinka testowego na którym najszybszy był Thierry Neuville, przed Loebem.
Pierwszy dzień rajdu rozpoczął się godnie z przewidywaniami: Loeb pozwolił innym na prowadzenie, a sytuację wykorzystał nie kto inny jak drugi Seb - Ogier objął zwycięstwo w rajdzie. Trzeba zaznaczyć, że jest to pierwsze odcinkowe zwycięstwo VW w WRC.
Drugi Oes to zwycięstwo Loeba nad Ogierem, z przewagą ponad 10s. Loeb na mecie narzekał na stan swoich opon.
Oes nr 3 to powtórka pierwszego, tym razem szybszy Loeb który powiększył przewagę nad Ogier o prawie 20s.
Ogier na mecie przyznał że jego głównym celem nie jest walka z Loebem, tylko stara się skupić na swojej jeździe.
Na mecie odcinka czasy były kilkukrotnie korygowane, a to za sprawą nowego systemu pomiarowego firmy Sistemas Integrales de Telecomunicaciontegorocznej nowości w WRC.
Czwarty oes to powtórka drugiego i po raz kolejny zwycięstwo Loeba.
Po zakończeniu 1 dnia klasyfikacja wygląda następująco:
1.Loeb (Citroen DS3); 2. Ogier (VW Polo) – strata 1:20,3s; 3.Hirvonen (Citroen DS3) – strata 1:46,7s; 4.Sordo – strata 2:01,2s; 5. Latvala (VW Polo) – strata 2:32,2s.
Jedyny z Polaków Michał Kościuszko zajmuje po pierwszym dniu dopiero 21 miejsce ze strata prawie 15 minut, przyczyną tak odległej pozycji Polaka są problemy z silnikiem w jego MINI WRC.
Drugi dzień rozpoczął się od wygranej Ogier. Drugi z niewielką stratą był Novikow, a trzeci Loeb. Czwarty na mecie zameldował się Dani Sordo, który przyznał, że powoli zaczyna rozumieć nowego Citroena.
Odcinek 6 i 7 to popis jazdy Novikowa. Kierowcy którzy startowali jako pierwsi i przecierali trasę pojechali dosyć spokojnie zajmując kolejne miejsca z niewielką stratą.
Odcinek numer 8 to z kolei popis jazdy Loeba. Na ośnieżonej w większości trasie zyskał niecałe 9s.przewagi nad Ogier. Dwóch Sebów rozdzielił Dani Sordo.
OS nr 9 to całkowicie zaśnieżony odcinek o długości ponad 25 km. Tym razem najszybszy jest Juho Hanninen (Ford Fiesta), który wygrał pierwszy w życiu oes w WRC Drugi na mecie był Novikow, więc M-Sport zanotował Dublet.
Ostatni czwartkowy odcinek wygrał Loeb, pokonując Ogiera zaledwie o 0,5s.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Loeb (Citroen DS3), drugi jest Ogier (VW Polo)– strata: 1:34,8s; na trzecie miejsce wskoczył Sordo (Citroen DS3) – strata 2:38,0s; 4 Novikow (Ford Fiesta) – strata: 2:53,2s. Na piąte miejsce spadł Hirvonen (Citroen DS3) ze stratą 3:22,7s.
Trzeci dzień Rajdu rozpoczął od mocnego uderzenia Loeb który wygrał 11 odcinek. Drugi na mecie jest Ogier, trzeci Odsberg, a czwarty Novikow.
Odcinek nr 12 był cały pełen niespodzianek dla kierowców: Warunki na trasie nie były łatwe i zmieniały się praktycznie na każdym kolejnym zakręcie: w jednych miejscach zaległ śnieg lub droga była oblodzona, a w innych przebijał się suchy asfalt. Nie pomagał śnieg naniesiony przez kierowców tnących zakręty. W tych warunkach najlepiej poradził sobie Ostberg i Novikow, nieco gorzej Ogier, Loeb i Latvala.
Na ostatnim piątkowym odcinku tylko od czasu do czasu znajdował się śnieg i lód.
Loeb wybrał na te warunki niesamowite połączenie opon - 2 z kolcami, oraz 2 miękkie slicki, założył je na krzyż i wygrał. Drugi był Latvala, a trzeci Ogier.
W klasyfikacji generalnej Prowadzi Loeb, przed Ogier, podium zamyka Novikow. Kolejne miejsca zajmują Sordo i Latvala.
Sobotni dzień rajdu rozpoczął się od walki kierowców z warunkami na drodze. Odcinek o długości 24km przez pierwsze 17 km był pokryty śniegiem i lodem, a ostatnie 7 km to zjazd w marznącym deszczu. W tych warunkach swoje pierwsze odcinkowe zwycięstwo w WRC odniósł 3-krotny mistrz polski : Bryan Bouffier. Drugi na mecie Osdberg przyznał, że na piechotę byłoby szybciej. Ogier był 3, a Loeb, który przecierał trasę był 4.
Dla wielu kierowców ten Oes był ostatnim w tym rajdzie. Swoje samochody rozbili: Latvala, Novikow, Hanninen i wielu mniej znanych kierowców.
Odcinek numer 15 to ulga dla kierowców, tutaj najszybszy jest Sordo, za nim dojeżdża Hirvonen, Ogier, Loeb i Bouffier.
Kolejny odcinek to powtórka przejazdu przez przełęcz Turini. Kierowcy już wiedzą czego się spodziewać, więc nie jest już tak dramatycznie. Wygrywa Loeb, przed Ogier, Sordo i Bouffier. Odcinek został przerwany o przejeździe 14 załóg ze względu na zachowania kibiców.
Dwa ostatnie odcinki zostają odwołane ze względu na bezpieczństwo